PODSTRONA W BUDOWIE
(...)
Moje Niepokalane Serce otwiera się i sprawia, że spływają na was promienie Mojej matczynej i miłosiernej miłości.
W waszych czasach realizuje się orędzie dane wam przeze Mnie w Fatimie. Przeciw niemu rozszalał się Mój przeciwnik. Ukaże się jednak teraz całe jego nadzwyczajne znaczenie dla Kościoła i całej ludzkości.
To jest orędzie apokaliptyczne. Dotyczy ono końca czasów. Zapowiada i przygotowuje powrót Mojego Syna Jezusa w chwale.
Sprawiam, że promienie miłości i światła spływają z Mojego Niepokalanego Serca na ludzkość, która ponownie stała się pogańska. Ogarnął ją chłód negacji Boga i bunt przeciw Jego prawu miłości, zepsuł ją grzech i zło. Szatan, pewny swego zwycięstwa, panuje nad nią. Promienie te oświetlają wam drogę, którą powinniście przejść, aby powrócić do Boga: drogę nawrócenia, modlitwy i pokuty.
Moje Niepokalane Serce staje się dziś niezawodnym środkiem zbawienia dla całej ludzkości. Jedynie w Moim Niepokalanym Sercu znajdziecie schronienie w chwili kary; pocieszenie – w godzinie cierpienia; ulgę – pośród niewypowiedzianych boleści. W Nim znajdziecie światło w dniach największych ciemności, ochłodę w płomieniach pochłaniającego ognia, ufność i nadzieję pośród powszechnej obecnie rozpaczy.
Sprawiam, że z Mego Niepokalanego Serca spływają promienie miłości i światła na Kościół zaciemniony i zraniony, uderzany i zdradzany.
Niegodziwiec wejdzie do Kościoła, aby spowodować ohydę spustoszenia, która znajdzie swój szczyt w straszliwym świętokradztwie. Wielkie odstępstwo rozszerzy się wszędzie. Wtedy Moje Niepokalane Serce zgromadzi małą resztę, która pozostała wierna i która – w cierpieniu, na modlitwie i w nadziei – będzie czekać na powrót Mojego Syna Jezusa w chwale.
Zapraszam was dziś do skierowania oczu na wielkie światło, które z Fatimy oświetla wydarzenia waszego wieku i staje się szczególnie mocne w tych ostatnich czasach.
Moje orędzie jest przesłaniem apokaliptycznym, gdyż jesteście w samym sercu tego, co zostało wam ogłoszone w ostatniej i jakże ważnej Księdze Bożego Pisma.
Teraz kiedy otwarłam przed wami zapieczętowaną księgę, powierzam Aniołom światłości Mojego Niepokalanego Serca zadanie polegające na doprowadzeniu was do zrozumienia tych wydarzeń.
Refleksja
- Odpowiadajcie modlitwą Różańca Świętego na szerzące się panowanie szatana, niewolnictwo grzechu, który więzi tak wiele Moich dzieci; na zło, które wlewa swą truciznę w serca; na podstępne i niebezpieczne zasadzki szatana...
- Odnawiajcie każdego dnia wasze poświęcenie się Mojemu Niepokalanemu Sercu. Przez ten akt dajecie Mi możliwość wejścia w wasze życie jako Mamie i prowadzenia was do doskonałego wypełnienia planu, jaki Pan ma w stosunku do każdego z was.
-Przede wszystkim proszę was o ofiarowanie Mi pachnącego i drogocennego kwiatu waszego cierpienia. Na ołtarzu Mojego Niepokalanego Serca chcę wszystkie Moje dzieci składać w akcie nieustannej ofiary i wynagrodzenia. Jedynie dzięki cierpieniu Moich najmniejszych dzieci mogę przyśpieszyć czas tryumfu Mojego Niepokalanego Serca w świecie.
A zatem jest tu wskazówka, jak dostrzegane czy doświadczane zło zamienić w dobro dla siebie, Kościoła i świata. Oczywiście nie dotyczy to pasjonujących się złem, szukających sensacji.
Oburzanie się, złoszczenie, gorszenie, narzekanie, krytyka (nawet wewnętrzna w myślach) itp. nie zmienia nikogo ani niczego na lepsze, a i sobie tym szkodzimy.
Zmienia modlitwa różańcowa w tej konkretnej intencji, zmienia ofiarowywanie Maryi swego bólu, żalu ściskającego serce wraz z innymi cierpieniami; zmienia ofiarowywanie całego siebie.
Zmienia nas, powiększa wiarę, uzdalnia do takiego podejścia do życia codzienne poświęcanie się Niepokalanemu Sercu Maryi. Dzięki temu może wejść w nasze życie i nas prowadzić, uzdrawiać, uszlachetniać, udoskonalać... Maryja jest cudem delikatności Boga - nie narzuca się, nie narusza naszej wolnej woli. Prosi, zachęca, błaga... Gdy się jej poświecimy, będąc wówczas poddanymi Maryi, ma Ona prawo wykorzystać nas do przyspieszenia Tryumfu Jej Niepokalanego Serca w świecie, co wiąże się z zapowiadanym zwycięstwem "Niewiasty obleczonej w słońce" nad szatanem. Mieć w tym swój udział to wielka rzecz. Nie ma nic większego na tej ziemi.
Nie mamy w tym udziału dzięki wzniosłym uczuciom i słówkom, jakich pełno na religijnych internetowych stronach. Nie trzeba do tego kompletnie niczego, żadnych osiągnięć, polubień, wykształcenia, funduszy, pozycji społecznej czy wpływów. Wręcz odwrotnie trzeba być jak najmniejszym. To najlepsza wiadomość dla tych, którymi świat pogardza, którzy cierpią z powodu zgorzknienia, depresji, poczucia odrzucenia, osamotnienia, chorób ciała... To ci mogą najwięcej skorzystać i dać najwięcej. Bóg jest niepojęcie wspaniały, jakże inny niż nam się najczęściej wydaje.
Zbyt mało jest jednak takich dusz. Dlatego dzieje się to, co się dzieje:
Niegodziwiec wejdzie do Kościoła, aby spowodować ohydę spustoszenia, która znajdzie swój szczyt w straszliwym świętokradztwie. Wielkie odstępstwo rozszerzy się wszędzie.
Kiedy indziej Matka Boża sprecyzowała zapowiedź "ohydy spustoszenia" związanej z pojawieniem się Antychrysta:
„Bez Mszy Świętej ziemia już dawno zostałaby unicestwiona z powodu grzechów ludzi.” - św. A. Liquori, Biskup i Doktor Kościoła.
„Gdyby nie było Mszy Świętej, to w chwili obecnej świat upadłby pod ciężarem swych nieprawości. Msza Święta (…) go podtrzymuje.” - św. O. Pio.
„Łatwiej byłoby istnieć Ziemi bez Słońca, niż bez Mszy Świętej”. św. o. Pio
„Wszystkie łaski, owoce, przywileje i dary, które otrzymujemy z rąk Boga Ojca Niebieskiego pochodzą z zasług najświętszej Męki, i Śmierci Pana naszego Jezusa Chrystusa, której owoce trwają w bezkrwawej Ofierze Mszy Świętej". (św. Tomasz z Akwinu)
Maryja w innym Orędziu powiedziała: „Sprawcie, by Jego Krew zstępowała nadal dla obmywania wszystkich grzechów świata. Sprawujcie codziennie Ofiarę Mszy Świętej z miłością i bólem uczestnicząc w niej głęboko swoim życiem. Ma ona zdolność wynagradzania i niszczenia ogromu zła w świecie”. (DK271)
(...) Pokolenie, usunęliście Moją Stałą Ofiarę [Ofiara Eucharystyczna i Komunia Święta] z waszego wnętrza, bo utraciliście wiarę.
Ilu z was jest Mnie spragnionych? Bardzo niewielu przychodzi Mnie pić, chociaż możecie Mnie pić darmo. Kto Mnie łaknie? Darmo możecie Mnie otrzymać, zupełnie darmo. Jednak prawie nikt nie pragnie Mnie spożywać. Zło wykrzywiło wasze rozeznanie sprawiając, że wasz umysł fascynuje się pochłanianiem wszystkiego, co nie jest Mną. Szatan spowodował, że zamiast wchłaniać Moją Światłość, wchłaniacie jego ciemności. Zamiast stać się pięknymi i promieniejącymi, straciliście blask. Zmarnieliście i jak uschłe gałęzie jesteście teraz gotowi do odcięcia i wrzucenia w ogień na spalenie. (Por. Mt3,10;J15,6)
Nie bójcie się Mnie, Ja jestem Źródłem Życia. Ja jestem Drogą do Nieba, Ja jestem jedyną Prawdą prowadzącą was do dzielenia Mojej Chwały na Wieczność.
Świątynio Boga, córko, należąca do Mnie, krocz ze Mną...”. (6.06.1991 PŻwB):
W tych czasach wytycza się tak wiele dróg, łatwiejszych i przemierzanych przez wielu. Prowadzą one jednak do spotkania ze Złym - ojcem kłamstwa.
Droga Prawdy wyzwala z jego zniewoleń i wpływów, i prowadzi do spotkania z Osobą Boga Żywego.
"Wszelkie Prawa zastrzeżone" jedynie co do zasad wzajemnego poszanowania i życzliwości. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów jest jak najbardziej wskazane. Utrzymuję tę witrynę z własnych środków, a służyć ma ona powszechnemu dobru. Proszę więc o wyrozumiałość, jeżeli nieświadomie wykorzystałem czyjąś własność prywatną. Z góry przepraszam, proszę o wspaniałomyślność lub o ewentualny kontakt, a natychmiast usunę.
Wszelkiego prawdziwego dobra wszystkim bez wyjątku życzę. Z codziennym darem modlitwy o oświecenie nas wszystkich światłem Bożej Prawdy i uświęcenie.
Strony mogą zawierać pliki cookies.
br.stanislaw@gmail.com
ET BEATISSIMAE VIRGINIS MARIAE