Błąd 404
Przepraszamy,
prosimy spróbować skorzystać z wyszukiwarki umieszczonej w stopce.
Zepsuta psychika usiłuje nadać sens ludzkiemu życiu,
dać mu szczęście, zdrowie, nieśmiertelność,
co przekracza jej możliwości i kompetencje,
a co prowadzi do załamania psychicznego.
*
Źródłem waszych emocji jest miłość własna i one są tym łańcuchem, którym pęta was szatan. W Miłosierdziu swoim ciągle obawiam wam tę samą prawdę, bo Prawdą jest jedna. Pokazuję ją wam i uczę was wieloma sposobami z nieskończoną cierpliwością i miłością, bo ciągle oddajecie się tej samej ślepocie miłości własnej, która was zabija i dla której zabijacie innych.
Módl się o zdolność przejrzenia i życia w Prawdzie, o uwolnienie od siebie samej, byś mogła przyjąć Moje Prawo Miłości i żyć według pierwszego przykazania, bo z niego wynikają pozostałe i wszystko dobro.
Módl się o to za innych i nie żałuj trudu i ofiar, by im pomóc uwalniać się od ślepoty, jaką daje zapatrzenie w siebie. Ono jest jak krzywe zwierciadło zniekształcające wszystko, co w człowieku i w świecie uczyniłem dobre i piękne.
Módl się o to i błagaj, i pragnij stale, albowiem tylko Ja mogę cię uwolnić gdy na to pozwolisz. Sama nie uczynisz nic i Ja nie uczynię nic, jeśli brak będzie twojego przyzwolenia.
A uczynię tym więcej i tym prędzej, im gorętsze będą twoje wołania i twoje pragnienie Mnie samego, albowiem Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem. We Mnie jest twoje uwolnienie i uwolnienie tych, za których się wstawiasz.
Słowo Pouczenia 175
P S Y C H I K A
Jezus mówi:
« (...) Mądrość (...) zstępuje ciągle, aby udzielać wam swych świateł. Wystarczy, że ją kochacie i szukacie jej jako najcenniejszego skarbu. Świat ginie, gdyż wyszydził Mądrość i odrzucił ją, schodząc z jej dróg.
Człowiek zgromadził w swym umyśle dużą wiedzę, lecz jest większym ignorantem niż w stanie prymitywnym. Wtedy bowiem szukał dróg Pana i skłaniał duszę do przyjęcia Jego słów. Obecnie szuka wszystkiego z wyjątkiem tego, czego szukać powinien. Napełnia siebie rozmaitymi najbardziej bezużytecznymi i niebezpiecznymi słowami, lecz nie tymi, które byłyby jego życiem.
(...) Pan nie patrzy na wasze dyplomy ani na stanowiska, ani na szaty, ani na wasze nazwiska. To wszystko jest jakby żwirem, który nakładacie na to, na co Bóg patrzy, żeby zmierzyć wartość: na ducha. I jeśli wasz duch nie jest rozpalony miłością, jeśli nie jest wspaniałomyślny w ofierze, pokorny, czysty, Pan was nie wyznacza na Swoich szczególnie wybranych, na depozytariuszy bogactw Jego Mądrości. (...)
To Duch Boga, wlany w was, daje wam Życie. Kochaj Go, przyzywaj Go, bądź Mu wierna. Posiądziesz Życie i Pokój. Pierwsze – poza ziemią, a drugie – jeszcze na tej ziemi. (...)
PBCz4,42
Słabości ciała biorą władzę nad sferą moralną i duchową.
Jak jeździec kieruje koniem pociągając za lejce,
tak zły prowadzi człowieka
tam gdzie chce posługując się jego namiętnościami.
Człowiek jest niewolnikiem szatana, choć wydaje mu się, że jest wolny.
*
Duch umiera tam, gdzie panuje materia
*
Dziś podczas godziny świętej
Jezus skarżył się do mnie
na niewdzięczność dusz.
Za dobrodziejstwa otrzymuję niewdzięczność; za miłość otrzymuję zapomnienie i obojętność. Serce Moje tego znieść nie może.
(Dzienniczek 1537)
TRZY POZIOMY PSYCHIKI:
1. Świadomość:
- percepcyjna (wspólna ze zwierzętami): widzieć, słyszeć, czuć. Gdy sprowadzamy całe swoje życie do tego poziomu niewiele różnimy się od zwierząt, a nawet stajemy się od nich gorsi. Bowiem zwierzęta kierując się instynktem same sobie nie szkodzą. A człowiek kierując się swoim rozumem i wolną wolą sam się potrafi wyniszczyć. Przykładowo żyjemy nie po to by jeść, mamy jeść po to by żyć - dobrze żyć. Gdy wygląd, smak, zapach, ilość, wykwintność potraw stają się dla nas bardzo ważne, sami sobie szkodzimy, sami siebie ograniczamy do życia na najniższym poziomie.
- refleksyjna - świadomość że widzę, słyszę, czuję, myślę. Zdolność do perspektywicznego myślenia, przewidywania, wyciągania wniosków... Poznajemy Boga ucząc się o nim, poznając jedynie intelektualnie.
- duchowa - posługiwanie się Bożym tajemniczym dla nas prawem, które odbiega od ludzkiego rozumowania - (Moje Myśli nie są waszymi myślami - mówi Bóg). Zauważyć ją można uświadamiając sobie swoje myśli. Tok swoich myśli zauważamy, uświadamiamy sobie swoją wyższą duchową myślą (pochodzącą z naszej wyższej, duchowej, nieśmiertelnej samoświadomości - ducha naszej duszy). Żyjąc na tym poziomie dostrzegamy, że nie wszystko to, co jest dozwolone, co wydaje się dobre dla nas jest takie w rzeczywistości. To jest naszym prawdziwym dobrem, co jest dobre dla duszy, bo nie przemija, jest wieczne. Na tym poziomie Boga poznajemy poprzez kontemplację. To najwyższa teologia.
2. Podświadomość - to, co łatwo możemy przywołać z pamięci np. tabliczka mnożenia, data urodzin, ważne dla nas dane i fakty. Stan w jakim wykonujemy machinalnie różne czynności nie myśląc nad nimi, nie będąc świadomością tu i teraz.
3. Nieświadomość. Tak ten poziom nazywają naukowcy. Podają, że tu odkłada się, trwa, żyje, ukrywa to, czego nie chcemy dopuścić do świadomości, z czym nie umiemy żyć. Ma to wpływ na nas, na nasze myśli, reakcje, działania. Pogrzebane są tu (lecz nie martwe) wydarzenia, uczucia, reakcje, uprzedzenia, lęki...
Nawiedzają nas one, nękają, wywierają wpływ.
Około 90 procent działań człowieka stąd pochodzi, choć nie jesteśmy świadomi ich wpływu na nasze myśli, reakcje, działania.
To, co naukowcy nazywają nieświadomością w rzeczywistości odpowiada ludzkiej sferze duchowej:
To ukazuje jak nawzajem przenikają się i oddziałują na siebie ludzka sfera psychiczna i duchowa. Z tym, że naprawa człowieka, duchowe uzdrowienie, oczyszczenie z tego, co w nas zalega, a wywiera zły wpływ zaczynać się musi od sfery duchowej. Sam z siebie człowiek nie jest w stanie niczego w sobie na lepsze zmienić, udoskonalić. Musi zwrócić się o pomoc do Nieba. Nasza dusza i duch nie zostaną jednak ożywione tam, gdzie panuje materia i wartości tego świata.
W życiu światowym liczy się wygrywanie w rywalizacji, pięcie po drabinie społecznej hierarchii, wynoszenie się nad innych oraz ciało - jego zdrowie, sprawność, wygląd, dogadzanie zmysłom.
W prawdziwym życiu duchowym liczy się prawda (a nie praca nad dobrym mniemaniem o sobie) i miłosierdzie (czyli miłość dawcza, która po ludzku myśląc wcale się wrogom nie należy, czyli duch poświęcenia i ofiary - którego otrzymamy gdy zapragniemy).
Człowiek, który nie żyje prawdziwym życiem duchowym, żyje według fałszywych wartości tego szybko przemijającego świata (który życie duchowe ośmiesza). Psychika ludzka nie jest jednak odporna na ciągłą rywalizację i walkę o wyniesienie się ponad innych (bo niszczy nas pycha albo zazdrość), ani na dostrzegane przemijanie ciała, które pomimo wszelkich zabiegów ulega starzeniu i umiera. Stąd ulegamy złym nastrojom i psychicznym załamaniom. By zabezpieczyć się przed przygnieceniem nas przez tak prowadzone życie, by zagłuszać wyrzuty sumienia wytwarzamy w psychice mechanizmy obronne, tarcze, które jednak uniemożliwiają poznanie siebie w prawdzie, sprawiają, że żyjemy w samozakłamaniu.
Link: mechanizmy ZWODZENIA SIEBIE
Człowiek światowy, który gardzi Bożym Prawem dodatkowo otwiera się na wpływ złych duchów, które mogą dawać złe impulsy naszym nastrojom, uczuciom czy myślom, a z czasem nawet zniewolić naszą wolną wolę. Powiększają one swoją władzę nad człowiekiem wpajając nam, że wcale nie istnieją. Odkrywają swoje istnienie przed tymi, którzy wyzwalają się z ich wpływów.
Nieświadomość (dla człowieka wierzącego - dusza), gdy jest czysta, wolna od wszelkiego zła, emanuje na naszą psychikę wszelkim dobrem, wszelkimi cnotami (przeciwstawiają się atakom uczuć). Człowiek żyje w prawdziwej wolności od świata, szatanów i w panowaniu nad swoja sferą cielesną i moralną. Żyje w pokoju i radości, jakich ten świat nie zna i stąd pragnąć nie potrafi.
"Wszelkie Prawa zastrzeżone" jedynie co do zasad wzajemnego poszanowania i życzliwości. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów jest jak najbardziej wskazane. Utrzymuję tę witrynę z własnych środków, a służyć ma ona powszechnemu dobru. Proszę więc o wyrozumiałość, jeżeli nieświadomie wykorzystałem czyjąś własność prywatną. Z góry przepraszam, proszę o wspaniałomyślność lub o ewentualny kontakt, a natychmiast usunę.
Wszelkiego prawdziwego dobra wszystkim bez wyjątku życzę. Z codziennym darem modlitwy o oświecenie nas wszystkich światłem Bożej Prawdy i uświęcenie.
Strony mogą zawierać pliki cookies.
br.stanislaw@gmail.com
ET BEATISSIMAE VIRGINIS MARIAE