Błąd 404
Przepraszamy,
prosimy spróbować skorzystać z wyszukiwarki umieszczonej w stopce.
Poznanie siebie
Siedlisko uczuć, emocji, doznań, wrażeń, przeżyć, nastrojów, pragnień, zamiarów, wrażliwości, zalet, cnót i wad.
Uczucia to pewien psychiczny stan człowieka, pewne nastawienie wewnętrzne, które towarzyszy każdemu ludzkiemu doświadczeniu. Ten stan ujawnia się na zewnątrz. Są to jednak sygnały subiektywne.
Nie powinniśmy identyfikować się z nimi. Uczucie jest we mnie, ale ja nie jestem uczuciem. Lęk jest we mnie, ale ja nie jestem lękiem. A jednak reagujemy tak, jakbyśmy nie mieli wolności i sami skazujemy się na nawet najbardziej prymitywne odruchy uczuciowe.
Człowiek wierzący, żyjący w bliskiej więzi z Bogiem uczony jest jak panować nad negatywnymi uczuciami i poddaje się, otwiera na dar uczuć wznoszących do Boga i otwierających na drugiego człowieka.
Pierwsza świątynia jest w sercu każdego człowieka.
I to tam wznosi się
święta modlitwa.
Jednakże nie może ona być świętą, jeżeli serce się
nie poprawia, jeżeli nie ulegają zmianie na lepsze
obyczaje, uczucia, zasady sprawiedliwości...
(PBC2,1/10)
***
Bóg patrzy na serce, nie na charakter pełen braków
***
Wasze uczucia,
gdy wypływają z
chorego serca jak z umysłu,
spalone są pożądliwością, spragnione zmysłowości i egoizmu.
Siłą, która was pobudza
nie jest już miłość.
Jest nią korzyść, satysfakcja, pycha.
Profanatorzy samych siebie, wasze chore pragnienia ujarzmiły członki i narządy.
*
Egoizm uczynił twardymi i niewrażliwymi wasze serca
*
Źródłem waszych emocji jest miłość własna. One (emocje) są tym łańcuchem, którym pęta was szatan. (SP175)
*
Serce ma swoje powody
aby wierzyć,
lecz rozum ma inne powody,
by wątpić i krytykować.
Gdy myślisz o swoich słabościach
nie zanurzając ich
w Moich Ranach
bym je uleczył,
przychodzi inspiracja złego ducha, który zatrzymuje cię na nich, wzbudza zniechęcenie, smutek, żal i poczucie beznadziejności.
A także złość na siebie i innych, i może nawet pretensje do Boga.
Czuwaj przy swoim sercu,
by nic w nim nie działo się
bez Mojej obecności,
która wszystko leczy,
przemienia w radość
i ogarnia pokojem Moim".
SP368
Zatwardziałość serca
przytępia rozum.
por. Ef4,18
Serce staje się zatwardziałe przez oszustwo grzechu
por. Hbr 3,13
Serce złego, jak morze wzburzone
Iz 57,20
Biada sercu zniechęconemu. Ponieważ nie ma ufności, nie dozna opieki.
Syr 2,13
Serce rzadko się myli, jeśli nie jest hamowane przez rozum
Jeżeli serce i umysł nie są wypełnione Bogiem, wchodzi do nich zło i głupota.
Czysty dar z siebie jest wtedy, gdy nic nie pragniesz dla siebie: żadnej satysfakcji, żadnej zapłaty, żadnej wdzięczności, żadnych uczuć.
Tylko wtedy możesz czynić prawdziwe dobro, bo tylko wtedy nie rodzi się w twym sercu to, co niszczy ciebie samego, a pośrednio i innych: to jest żal, rozczarowanie, niechęć. A może nawet osądzanie prowadzące do potępiania innych.
Męczeństwo jest szczytem miłości, bo to ma być śmierć egoizmu i zwycięstwo czystej miłości.
Aby iść do ludzi z darem serca, trzeba mieć serce wolne: uwolnione od wszelkich pożądań. Trzeba zburzyć tą „jerozolimę”, jaką wybudowałeś w swoim sercu sądząc, że to jest „miasto święte”.
Jedno pragnienie, jedna radość jest potrzebna: pragnienie Boga i posiadanie Boga. I bycie w tym stanie duszy tam, gdzie jesteś w codzienności twojej. Obojętne czy w świątyni, czy na ulicy, bo świątynię niesiesz ze sobą w sercu swoim wszędzie.
Nie myśl o innych w kategorii ich relacji wobec ciebie. Czy wzajemnej relacji opartej na oczekiwaniach, doznaniach emocjonalnych, powinnościach. I nie oceniaj. Staraj się zrozumieć i wesprzeć, by coraz bardziej stawali się wolni wobec ludzi (także wobec ciebie) i wobec świata, i coraz bardziej znajdowali radość we Mnie. Tą radość, którą nie jest zagrożona niczym i której nic nie jest w stanie zniszczyć.
(Sp 228)
***
(...) Źródłem waszych emocji jest miłość własna i one są tym łańcuchem, którym pęta was szatan. W Miłosierdziu swoim ciągle obawiam wam tę samą prawdę, bo Prawdą jest jedna. Pokazuję ją wam i uczę was wieloma sposobami z nieskończoną cierpliwością i miłością, bo ciągle oddajecie się tej samej ślepocie miłości własnej, która was zabija i dla której zabijacie innych.
Módl się o zdolność przejrzenia i życia w Prawdzie, o uwolnienie od siebie samej, byś mogła przyjąć Moje Prawo Miłości i żyć według pierwszego przykazania, bo z niego wynikają pozostałe i wszystko dobro.
Módl się o to za innych i nie żałuj trudu i ofiar, by im pomóc uwalniać się od ślepoty, jaką daje zapatrzenie w siebie. Ono jest jak krzywe zwierciadło zniekształcające wszystko, co w człowieku i w świecie uczyniłem dobre i piękne.
Módl się o to i błagaj, i pragnij stale, albowiem tylko Ja mogę cię uwolnić gdy na to pozwolisz. Sama nie uczynisz nic i Ja nie uczynię nic, jeśli brak będzie twojego przyzwolenia.
A uczynię tym więcej i tym prędzej, im gorętsze będą twoje wołania i twoje pragnienie Mnie samego, albowiem Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem. We Mnie jest twoje uwolnienie i uwolnienie tych, za których się wstawiasz.
Słowo Pouczenia 175
"Wszelkie Prawa zastrzeżone" jedynie co do zasad wzajemnego poszanowania i życzliwości. Kopiowanie i wykorzystywanie materiałów jest jak najbardziej wskazane. Utrzymuję tę witrynę z własnych środków, a służyć ma ona powszechnemu dobru. Proszę więc o wyrozumiałość, jeżeli nieświadomie wykorzystałem czyjąś własność prywatną. Z góry przepraszam, proszę o wspaniałomyślność lub o ewentualny kontakt, a natychmiast usunę.
Wszelkiego prawdziwego dobra wszystkim bez wyjątku życzę. Z codziennym darem modlitwy o oświecenie nas wszystkich światłem Bożej Prawdy i uświęcenie.
Strony mogą zawierać pliki cookies.
br.stanislaw@gmail.com
ET BEATISSIMAE VIRGINIS MARIAE