"Wszelkie Prawa zastrzeżone" jedynie co do zasad wzajemnego szacunku. Kopiowanie, wykorzystywanie i rozpowszechnianie materiałów jest jak najbardziej wskazane - nie myślmy jedynie o sobie. Z witryny tej nie czerpiemy żadnych korzyści (nie ma tu też reklam), a utrzymujemy ją z własnych środków i własnej pracy. Ma służyć powszechnemu dobru. Prosimy więc o wyrozumiałość, jeżeli nieświadomie wykorzystaliśmy czyjąś własność prywatną. Z góry przepraszamy, prosimy o wspaniałomyślność lub o ewentualny kontakt, a usuniemy. Również w razie zauważenia błędów i niejasności, których wykluczyć nie możemy pomimo wszelkich starań, by była tu jedynie prawda.
Wszelkiego prawdziwego dobra wszystkim bez wyjątku życzymy. Z darem modlitwy o oświecenie nas wszystkich światłem Bożej Prawdy.
Małgorzata Stanisław Valere Nihil
Strony mogą zawierać pliki cookies.
Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i Niewiastę, między potomstwo twoje a potomstwo Jej: Ona zmiażdży ci głowę, a ty czyhać będziesz na Jej piętę. (Zob. Rodz 3,15; tą "piętą"- jak powiedziała sama Maryja, są Jej umiłowani Kapłani)
(...) A teraz posłuchaj, powiem ci o działaniu Bożym - "Ojciec Mój działa i Ja działam". Wiem, że ucieszyłaś się..., słysząc o ciągle nowym działaniu Moim w świecie, już nie objętym księgami Ewangelii. Zaraz ci to wyjaśnię.
To prawda, dziecko, że nowym czynię wszystko i świat cały odnawiam, i te światła nowe, które rzucam na świat, aby go przemienić, nie są objęte księgami Nowego Testamentu, bo wtedy nie byłyby jeszcze zrozumiałe - ale sama ich najistotniejsza treść jest ukryta w tych księgach, tylko jakby zasłonięta - czeka na odkrycie i uzupełnienie przez Ducha Świętego w czasach, dla których jest przeznaczona. Tak więc to, co dusze niektóre przeżywają jako "nowe" objawienie, jest nowe przez swą aktualność i nowe naświetlenie, ale sama prawda była już przeze Mnie wypowiedziana, a w większości wypadków zapisana przez ewangelistów (bo nie wszystko zostało zapisane).
Zostawiłem wam możność czytania tego, co zapisali Moi uczniowie, byście nie mogli odejść od istoty Mej Prawdy, ale dla każdego wieku, dla każdych czasów Duch Święty odsłania to, co na ten czas poznać i w życie wprowadzić macie. Więc otwierajcie na ścieżaj serca i umysły na twórcze działanie Ducha Świętego, który działać nie przestaje, dając wam nowe zrozumienie i rozszerzając to, co jak ziarno w ziemi złożone jest w tych świętych Księgach. Dlatego nic nowego w tym, co poznajecie i doświadczacie w duszach waszych, a zarazem ileż nowego i jak otwierają się wam oczy na to, co zakryte leżało aż dotąd, czekając czasów wypełnienia.
Więc choć Ewangelia tak dawno powstała, dziś daję wam nowe powołania, które żyć będą tą dawną, a jakże nową prawdą. Bóg jeden jest niezmienny, a jednak Izrael czcił w Nim sprawiedliwość Ojca, uczniowie Moi - Miłość Moją, a wy będziecie czcić Ducha świętego, który w was rozpali cześć do Miłosierdzia (Miłości, która się wydaje za grzeszników i w ręce grzeszników) i do Prawdy, która was wyzwoli z fałszu i kłamstwa księcia tego świata i da wam swobodę Synów Bożych.
Od Mego Objawienia czciliście Matkę Moją, ale nie znaliście Jej jeszcze. Teraz w całkowitym oddaniu Jej i pod Jej rozkazy i kierownictwo, w Jej szkole, zdobędziecie Jej pokorną wiedzę o Bogu, Jej miłość - największą, jaką stworzenie mieć może. Dziś szczególnie Trójca Święta przez Nią działa chcąc dzieci ludzkie zbawić przez ich Matkę, dlatego oddajcie się na ślepo, szczęśliwe dzieci, które żyjecie w czasach Maryi. Jej was oddaję, z Nią życiem waszym piszcie Mi pieśń chwały". (Dialogi 121-125)
Jedynie Bóg Sam Siebie objawia.
(...) Wielu słyszy Moje słowa, niewielu chce przylgnąć do Boga. Ich duchy pozbawione są dobrej woli. Na nich spełnia się proroctwo Izajasza: “Słuchać będziecie waszymi uszami, a nie usłyszycie. Patrzeć będziecie waszymi oczami, a nie ujrzycie.” Bo lud ten ma nieczułe serce, uszy zatwardziałe i oczy zamknięte, aby nie widzieć i nie słyszeć, aby nie słyszeć swym sercem i nie nawrócić się, abym ich uzdrowił.
Nie rozmijajmy się z oczekiwaniami Boga. Bóg daje nam wszystko. Powołał nas z nicości do istnienia, daje życie, nieustannie zresztą je przedłuża dopóki możemy wzrastać w dobru. A w tej naszej drodze do wiecznej szczęśliwości w Jego Królestwie umacnia nas dając Swoje Słowo, dając samego Siebie. I oczekuje od nas, mieniących się Chrześcijanami, że i my będziemy oddawać Mu wszystko. A wówczas wszystko będzie nam dawane, abyśmy i my z kolei mogli dawać wszystko. Chrystusa nieustannie pochłania udręka pragnienia Chwały Ojca, którą rozszerza zbawienie dusz i jak największe ich uświęcenie, przebóstwienie. Albo więc jako Chrześcijanie dzielimy w swoim życiu to Jego żarliwe pragnienie, Jego udrękę dając Bogu wszystko, albo sami jesteśmy jej przyczyną.
Oddajcie Bogu wszystko: uczucia, czas, interesy, wolność, życie. I Bóg daje wam wszystko dla wynagrodzenia i dla uzdolnienia was do dawania wszystkiego w Jego imię temu, kto do was przychodzi. Tak więc temu, kto daje, będzie dane, i to w obfitości. Jednak temu, kto daje tylko częściowo lub nie dał wszystkiego, zostanie odebrane nawet to, co ma. (MV3,40)